Kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy jest jedną z największych atrakcji współczesnego miasta, znajduje się po północnej stronie placu wolności, czyli dawnego rynku staromiejskiego na niewielkim wzniesieniu. Dobrze jest widoczny zarówno z placu, z ronda i chętnie oglądany i fotografowany przez turystów przejeżdżających przez miasto. Kościół już w średniowieczu pełnił funkcję kościoła farnego czyli najważniejszego kościoła parafialnego w mieście. Kościoły takie, farne, budowano zawsze albo w pierzei staromiejskiego rynku albo w bezpośrednim jego sąsiedztwie, tak było również w Drawnie, co widoczne jest świetnie do dzisiejszego dnia, ponieważ kształt i położenie parkingu na placu wolności wyznacza dokładnie prostokąt dawnego rynku staromiejskiego oparty o ulicę Pomorską, również pochodzącą z czasów średniowiecza i biegnącą tutaj w tym miejscu. Widać wyraźnie, że bryła kościoła względem siatki średniowiecznych ulic ustawiona jest skośnie, z czego to wynikało, otóż kościoły farne zawsze w średniowieczu budowano w sposób orientowany, czyli skierowany prezbiterium na wschód. Był to przykaz, przymus o charakterze religijnym, chodziło o to, żeby najświętszy sakrament znajdujący się w ołtarzu był skierowany na wschód, który symbolicznie symbolizował kierunek, w którym znajduje się Jerozolima, a dokładnie miejsce złożenia Chrystusa do grobu. Tak więc budowano Kościoły w średniowieczu niezależnie od tego, jak przebiegała już zbudowana siatka ulic. Wiele kościołów budowano skośnie względem siatki średniowiecznych ulic, tak postąpiono również w Krakowie, gdzie na rynku staromiejskim znajduje się najsłynniejszy Kościół w Polsce, Kościół Mariacki i on również ustawiony jest jakby skośnie względem średniowiecznych ulic. Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden relikt średniowiecznej bryły kościoła drawieńskiego, mianowicie chodzi o jego układ, zbudowany on został bowiem na planie krzyża łacińskiego, którego dwa dłuższe ramiona wyznacza nawa, korpus nawowy razem z wieżą oraz krótsze prostopadle względem niego ustawione wyznaczają dwa skrzydła transeptu. Kościół mimo, iż pochodzi z czasów średniowiecza zbudowany był w stylu późno gotyckim niestety w tej formie nie przetrwał do naszych czasów, dlatego że w 1690 roku, razem z tą częścią Drawna spłonął doszczętnie podczas wielkiego pożaru. Został odbudowany w wieku XVII i częściowo XVIII z zachowaniem pierwotnego stylu naśladując gotyk stąd dzisiejszy ceglany i otynkowany zrąb budowli przypomina gotycki pierwowzór, natomiast od strony zachodniej, w roku 1800 odbudowano kwadratową 22 metrową wieżę. Wieża jest niezwykle interesująca, zbudowano ją w konstrukcji ryglowej, czyli szkielet drewniany wypełniono cegłą, ale świetnie w tej chwili widać, że wieża jest jakby przechylona w kierunku zachodnim, to odchylenie od pionu jest dobrze widoczne z placu wolności i sprawia wrażenie jakby wieża mogła wręcz się zawalić. Z czego to wynika? Wynika to z tego, że budowniczowie na początku XIX wieku stosując dawną technikę ryglową zapomnieli o ważnym elemencie konstrukcyjnym wzmacniającą tego typu budowlę, otóż zapomnieli o wzmocnieniu narożników wież tzw. zastrzałami, czyli belkami drewnianymi, ustawionymi skośnie, tutaj szkielet budowli złożony jest wyłącznie za słupków czyli elementów pionowych jak i poziomych belek. Brak elementów skośnych wzmacniających, stabilizujących budowlę. Stąd w wyniku właśnie tego braku wieża nieustannie, stopniowo przechyla się w kierunku zachodnim i być może w perspektywie najbliższych lat może grozić jej zawalenie. Póki co, jest bardzo stabilna i bezpieczna. Warto wejść do środka, właśnie przez wejście wieżowe można zobaczyć bardzo wąski i dość niski jak na wygląd tej wieży korytarz, którym dojdzie się do korpusu nawowego. Po wejściu do kościoła warto zwrócić uwagę na zachowane, oryginalne XVII-wieczne elementy wystroju, przede wszystkim ołtarz główny w części wschodniej kościoła, zaprojektowany przez stargardzkiego artystę Martina Hofmana, bardzo słynnego zresztą artystę, który pozostawił wiele cennych dzieł na terenie dzisiejszego Pomorza i dawnej Brandenburgii oraz ambona pierwotnie również stanowiąca część ołtarza, autorstwa Christiana Zajdlera. Warto również wejść do transeptu i w jego południowym ramieniu obejrzeć bardzo ciekawą tablicę pochodzącą z czasów końca I Wojny Światowej i upamiętniającą ofiary I Wojny Światowej pochodzące z Drawna.